Wieczór kolęd i lukrowanych refleksji |
Sala Miejskiego Centrum Kultury „Zawarcie” w Gorzowie Wlkp., w niczym nie przypominała ubogiej groty, stajenki czy szopy. Było w niej klimatycznie, nastrojowo i wonnie, głównie od zapachu południowych owoców oraz ciast o wybornym smaku, których opisać się nie podejmę, by nie wypiec... dziennikarskiego zakalca. Stół wigilijny No tak, ale czy najważniejszy jest stół z całym swoim bogactwem w taki wieczór, jak opłatkowe spotkanie? Poniekąd tak, jednak ważniejszy jest klimat spotkania, a najważniejsze są chwile z opłatkiem w ręku i życzenia, jakie sobie składamy. O wysublimowany poziom muzyczno-poetycki na „Opłatkowy wieczór z kolędą”, który odbył się w dniu 29 grudnia 2014 r., zadbał, rzecz jasna, nietuzinkowy Czesław Ganda, prezes gorzowskiego RSTK i Uniwersytetu Trzeciego Wieku działającego w naszym mieście. Sala pełna gości Jeden prezes od dwóch stowarzyszeń tak pokierował całością, że nie zabrakło strawy duchowej, którą przydzielił „erestekowiczom” i tej dla ciała, świetnie przygotowanej przez seniorów. Brawo! Posłanka Krystyna Sibińska i Przewodniczący Rady Miejskiej Robert Surowiec Miałem tego dnia rzadką przyjemność zdziwić się, że przybyło tak wielu zaproszonych gości. Zwykle natłok podobnych „opłatków” w takim świątecznym okresie może być dobrą wymówką, ale było inaczej. Oprócz posłanki Krystyny Sibińskiej, znaleźli się przedstawiciele Rady Miejskiej z przewodniczącym Robertem Surowcem i jego zastępcą Janem Kaczanowskim. Spotkanie zaszczycił proboszcz katedralny ks. Zbigniew Kobus. Z serdecznością witano Edwarda Korbana – prezesa honorowego UTW, jak również przedstawicieli uniwersytetu z Zielonej Góry, Strzelec Krajeńskich, Skwierzyny, Witnicy i Sulęcina. Frekwencja dopisała Przyjechała także delegacja RSTK z Kostrzyna/Odrą. Ponadto salę wypełnili członkowie obydwóch stowarzyszeń z najbliższymi sobie partnerami. Oliwia Królikowska Zanim każdy wziął do ręki kruchość opłatka, zanim zaczęły się akordy wzajemnych życzeń, popłynęły kolędy. Na początku chór „Uniwerek” pod dyr. Zbigniewa Bociana z UTW zaśpiewał starą kolędę „......”, później przy mikrofonie stanęła młodziutka Oliwia Królikowska. W międzyczasie Aga Latoszek i Ewelina Wieczorek, dyskretnie robiły zdjęcia na potrzebę chwili i dla podparcia kronikarskich zapisów. Roman Habdas A jeśli o historii, to i ja pozwoliłem sobie stanąć przed mikrofonem, by odkurzyć smugę swoistej refleksji, zatytułowanej „Pomarańcze”, osadzonej w latach sześćdziesiątych minionego stulecia. Kończy się ona słowami: Druga pomarańcza zostawała na sylwestra, może na Nowy Rok, a czasami i dłużej, po to, by sycić swoim widokiem. Bym mógł się cieszyć z jej posiadania. Do kolejnej wizyty Gwiazdora, było przecież tak bardzo wiele dni” Milena Rucka Cóż, cytrusy dzisiaj, to żadne rarytasy... Tym niemniej rarytasami dalszych artystycznych pokazów, były solowe występy wokalistów: Marzeny Szumlańskiej-Śron, Łukasza Reksa – studenta Akademii Muzycznej w Gdańsku i raczkującej, młodziutkiej Mileny Ruckiej. Kolędy i pastorałki w ich wykonaniu, często w uwspółcześnionych aranżacjach, udzielały się i nam wszystkim tak, że razem nuciliśmy ich refreny. Marzena Szumlańska - Śron Osobną atrakcją, jaką zafundował nam Czesław Ganda, było wspólne śpiewanie kolęd z pomocą multimedialnej techniki, nazwanej: karaoke. I wcale nie wychodziło to źle, a nawet bardzo dobrze, bo tak ocenił nasze - „śpiewem kolędowanie”, prowadzący całość, prezes. Krystyna Woźniak W atmosferę uniesienia, jaką wytworzyła muzyka i śpiew, i opłatkowy wieczór, Krystyna Woźniak wniosła swoim wierszem poetycką nutkę refleksji, zatrzymania się i zastanowienia, czy wszystko w naszym życiu, łącznie z okresem bożonarodzeniowego i noworocznego szaleństwa, jest takie bakaliowe i lukrowane...
Roman Habdas Opłatkowe życzenia Ps. Słowa podziękowań należą się współorganizatorom całości, czyli sztabowi ludzi z Miejskiego Centrum Kultury „Zawarcie” ,Samorządu Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Gorzowie Wlkp .oraz koleżanek i kolegów z RSTK w Gorzowie Wlkp. bez których zaangażowania i chęci współpracy nie byłoby tak wielu zadowolonych, uśmiechniętych, zwyczajnych ludzi.
Łukasz Reks Elżbieta Kuzara z synkiem Michałkiem Zaproszeni goście |
Tekst: Roman Habdas
|